Wpływ automatyzacji na zatrudnienie – czy algorytmy zabiorą nam pracę?

Wpływ automatyzacji na zatrudnienie – czy algorytmy zabiorą nam pracę?

Automatyzacja procesów biznesowych powoli zmienia sposób, w jaki pracujemy i podejmujemy decyzje dotyczące przyszłego zatrudnienia. Nie jest to jeszcze pełnoprawna rewolucja, ale z pewnością jeden z większych kroków w kierunku przeorganizowania rynku pracy, jaki znaliśmy do tej pory. Czy w takim razie obawy o zwolnienia spowodowane wdrożeniem automatyzacji są uzasadnione? Niekoniecznie, natomiast musimy mieć na uwadzę fakt, iż struktura rynku pracy, jego dynamika i wymagania stawiane przez pracodawców będą się w najbliższym czasie diametralnie zmieniać.

Skąd obawy o to, że automatyzacja zabiera pracę?

Strach przed tym, że technologia zabierze nam pracę, to jeden z nieodłącznych elementów rozwoju. Niektórzy już teraz martwią się, że ich umiejętności przestaną być potrzebne, gdy algorytmy będą mogły wykonywać te same obowiązki efektywniej, szybciej i taniej. Biorąc pod uwagę tempo zmian w ostatnich latach, a w tym możliwości sztucznej inteligencji, te obawy są zrozumiałe, natomiast nie do końca podstawne.

Uzyskiwane dzięki automatyzacji ogromne oszczędności czasu i pieniędzy dają do myślenia i sprawiają, że wielu pracowników zaczyna weryfikować swoją wartość w kontekście zatrudnienia. Trzeba natomiast podkreślić, że lęk ten wynika głównie ze braku zrozumienia prawdziwej natury i celów automatyzacji. W rzeczywistości, korzyści wynikające z wdrażania takich systemów odczuwalne są przez każdą ze stron – przedsiębiorców, klientów, a także pracowników.

Automatyzacja procesów, czyli jak to działa i kogo zastąpi?

Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że automatyzacja służy do zastępowania ludzi algorytmami, co naturalnie prowadziłoby do utraty miejsc pracy. Jednak jeśli przyjrzymy się jej bliżej, okaże się, że prawda jest zupełnie inna.

Na czym faktycznie polega automatyzacja procesów biznesowych (BPA)? Takie wdrożenie oznacza przede wszystkim wykorzystanie technologii w wykonywaniu monotonnych i powtarzalnych czynności – głównie w pracy z danymi. BPA (Business Process Automation) jako narzędzie optymalizujące biznes pozwala firmom zautomatyzować ręcznie wykonywane operacje, przez co zadania takie jak zarządzanie dokumentami, raportowanie, fakturowanie czy analizowanie danych są upraszczane i przyspieszane. To bezpośrednio przekłada się na wzrost efektywności, obniżenie kosztów stałych i poprawę jakości usług.

Przykładowe automatyzacje procesów w biznesie to:

  • wprowadzanie, analiza i scoring leadów w systemie CRM,
  • zautomatyzowane konwersacje z klientami 24/7,
  • generowanie spersonalizowanych ofert i automatyczna wysyłka,
  • analizowanie danych, raportowanie oraz identyfikacja trendów,
  • zautomatyzowane zarządzanie czasem pracy, urlopami oraz umowami,
  • monitorowanie terminowości opłacanych faktur i automatyczne prowadzenie działań windykacyjnych,
  • prowadzenie rekrutacji na „autopilocie”, a w tym automatyczne nadawanie priorytetów kandydatom.



W praktyce wdrożenie automatyzacji przynosi korzyści dla wszystkich uczestników procesu. Nie chodzi tutaj tylko o przedsiębiorcę zyskującego na efektywności i wydajności swojej firmy, ani o klienta odczuwającego poprawę jakości obsługi. Zalety wdrożenia automatyzacji dotyczą także pracowników, którzy dzięki oszczędności czasu mogą skupić się na dużo ciekawszych i ważniejszych zadaniach niż powtarzalnej, ręcznej pracy z danymi.

Wpływ automatyzacji na rynek pracy – fakty i mity

Niesamowite tempo rozwoju technologii, która momentalnie znajduje zastosowanie w biznesie, sprawia, że wokół automatyzacji oraz jej wpływu na rynek pracy narasta sporo mitów. Oto trzy najczęściej powtarzane:

Automatyzacja doprowadzi do masowego bezrobocia – artykuły o tym, że automatyzacja i sztuczna inteligencja pozbawią nas miejsca pracy, pojawiają się regularnie w mediach zarówno mainstreamowych, jak i branżowych. Warto jednak podkreślić, że najczęściej są to przewidywania oparte na tym, że skoro automat może za nas wygenerować ofertę lub fakturę, to zapotrzebowanie na ludzką pracę zacznie sukcesywnie maleć. Jest to oczywiście mit. Jasne, automatyzacja i rozwój technologii będą kształtowały rynek w nadchodzących latach, ale z pewnością nie oznacza to konieczności przejścia na przymusowe emerytury.

Wszystkie zawody da się zautomatyzować – to nie jest prawda. Fakt, automatyzacja wyręcza ludzi nie tylko w prostych zadaniach, ale i całych skomplikowanych procesach. Jednak wciąż ma na celu wspieranie pracowników, aniżeli pozbawianie ich zatrudnienia. Zadania wymagające kreatywności, umiejętności interpersonalnych, empatii czy intuicji są bardzo trudne do zautomatyzowania i to tylko jeden z dowodów na to, że technologia nie jest w stanie zastąpić wykwalifikowanego zespołu.

Automatyzacja i robotyzacja to to samo – ideą automatyzacji jest usprawnianie i przyspieszanie całych procesów biznesowych, co wiąże się z holistycznym podejściem i kompleksową analityką działania firmy. Robotyzacja, czy to za pomocą algorytmów, czy maszyn, to rozwiązanie niezwykle precyzyjne, które zastępuje tylko jedną konkretną czynność – np. czatbot na stronie internetowej odpowiadający na proste pytania.

Dlaczego automatyzacja opłaca się pracownikom?

Wspominaliśmy już wcześniej o tym, że pracownicy nie tylko nie muszą obawiać się automatyzacji, ale wręcz na niej korzystają – tak samo jak przedsiębiorcy. Co zatem wdrożenie BPA oznacza dla specjalistów, ekspertów i całych zespołów?

Oszczędność czasu w wyniku automatyzacji

Automatyzacja w biznesie uwalnia pracowników od monotonnych, powtarzalnych zadań, dając im więcej czasu na skupienie się na ważniejszych procesach. Dzięki temu rośnie wydajność, co w dłuższej perspektywie przekłada się też lepsze efekty osiągane w tym samym czasie.

Wyższe zarobki

Automatyzacja zwiększa efektywność bez dokładania liczby przepracowanych godzin roboczych. To oznacza, że pracownik zrealizuje więcej zadań w tym samym czasie. Przykładowo handlowiec w tym samym czasie może obsłużyć więcej klientów, od których otrzymuje prowizję.

Zwiększenie satysfakcji

Dzięki automatyzacji pracownicy mogą lepiej wykorzystać swój potencjał, skupiając się na zadaniach, które są dla nich najbardziej wartościowe. Co więcej, wraz ze wzrostem satysfakcji rośnie też zaangażowanie, a to wszystko przekłada się na większe zadowolenie i poczucie, że wykonywana praca faktycznie wpływa na sukces całego zespołu.

Ograniczenie ryzyka wypalenia zawodowego

Wypalenie zawodowe to jeden z większych problemów wśród zawodów typowo „biurowych”. Praca w IT, sprzedaży, czy marketingu może być pasjonująca, ale gdy wiąże się z wykonywaniem żmudnych zadań, w końcu zaczyna oddziaływać negatywnie – nawet na osoby pasjonujące się danym zagadnieniem. Automatyzacja eliminuje ten problem, gdyż pozwala specjalistom oraz ekspertom rozwinąć swoje skrzydła w rozwiązywaniu prawdziwych problemów.

Adaptacja do zmieniającego się rynku pracy

Pracownicy zdobywający doświadczenie w zoptymalizowanych i zautomatyzowanych firmach, zyskują także niezwykle cenną przewagę rynkową. Umiejętność pracy w takim środowisku, nastawienie na maksymalizację efektywności, znajomość narzędzi automatyzujących biznes – to wszystko pozwala szybciej dostosować się do zmieniających się wymagań rynku, ale też szybciej awansować.

Współpraca, a nie konkurencja

Trzeba to podkreślić jeszcze raz – automatyzacja nie powinna być postrzegana jako zagrożenie, tylko jako szansa na usprawnienie codziennej pracy. Wyeliminowanie nudnych, monotonnych i czasochłonnych zadań to pakiet korzyści, które zwiększają konkurencyjność pracownika i przyspieszają tempo awansu!

Jakie są kompetencje przyszłości?

Technologiczny „boom” odmienił rynek pracy i widać to po liczbie osób wciąż pragnących przebranżowić się w kierunkach związanych z IT. Trzeba jednak podkreślić, że umiejętności wymagane jeszcze nie tak dawno temu, powoli zaczynają być mniej pożądane, a zmieniająca się technologia wymaga zmiany planów co do ścieżki kariery. Właśnie dlatego warto już teraz brać pod uwagę to, jakie zadania będą automatyzowane, a przy tym postawić na kompetencje najbardziej perspektywiczne.

Większość dostępnych raportów w tej kwestii jest zgodna. Pracodawcy w najbliższych latach cenić będą głównie umiejętności szybkiego adaptowania się do nowych technologii, które powinny być zestawione z pakietem kompetencji miękkich.

Kompetencje przyszłości w zautomatyzowanym świecie, to przede wszystkim:

  • kreatywność oraz inicjatywa,
  • logika i zdolność do rozwiązywania problemów,
  • szybka nauka i adaptacja do nowych technologii,
  • wnioskowanie i podejmowanie decyzji,
  • zdolności przywódcze oraz inteligencja emocjonalna,
  • monitorowanie, kontrola i zarządzanie technologią.

Komu automatyzacja może zabrać pracę?

Mimo wszystkich korzyści, jakie niesie za sobą zautomatyzowanie biznesu, należy zdawać sobie sprawę z tego, że część osób może na nadchodzącej rewolucji po prostu stracić. Tutaj jednak trzeba wyraźnie podkreślić, że obawiać mogą się wyłącznie osoby, których praca wnosi niewiele wartości i może być z łatwością zastąpiona algorytmami. Dotyczy to głównie prostych, powtarzalnych i niewymagających zadań – na przykład schematycznego kopiowania danych i wyklikiwania raportów.

Z drugiej strony, automatyzacja jest ogromną szansą dla wszystkich osób, które są ambitne i chcą się rozwijać. W ich przypadku wdrożenie nowoczesnych technologii oznaczać będzie wzrost możliwości i perspektyw, większe zarobki, znacznie ciekawszą pracę oraz zdobywanie nowych umiejętności! Co więcej, dzięki automatyzacji i robotyzacji powstaną także nowe miejsca pracy, co pozwoli wielu osobom przekwalifikować się i znaleźć pracę w szeroko rozumianym IT.

Trzeba też pamiętać o tym, że automatyzacja w złych rękach faktycznie może prowadzić do grupowych zwolnień. Przedsiębiorca nie zdający sobie sprawy z prawdziwych korzyści automatyzacji, który zachłyśnie się oszczędnościami czasu i pieniędzy, może zacząć zwalniać pracowników w ekspresowym tempie. Główny problem polega natomiast na tym, że taka firma w dłuższej perspektywie nie będzie w stanie wykorzystać pełnego potencjału automatyzacji. Co więcej, finalnie może to wiązać się z koniecznością ponownego zatrudnienia doświadczonych pracowników.

Automatyzacja vs rynek pracy: podsumowanie

Mimo iż obawy o masowe zwolnienia spowodowane wdrożeniami automatyzacji są mocno przesadzone, to pewne jest, iż postęp technologiczny sukcesywnie zmienia rynki pracy. Co więcej, w najbliższym czasie efekt ten nabierze dodatkowego rozpędu i warto na to przygotować się już dziś. Mniejszych i większych rewolucji w sposobie naszej pracy było wiele, a taki stan rzeczy oraz związane z tym obawy są jak najbardziej zrozumiałe. Od nas jednak zależy to, jak nadchodzące zmiany wykorzystamy i czy przekujemy je na sukcesy zawodowe.

Oczywiście automatyzacja doprowadzi do ograniczenia zapotrzebowania w części zawodów, ale przy tym utworzy nowe i to gwarantujące większą wydajność i satysfakcję pracowników. Czy zatem należy się jej obawiać? Zdecydowanie nie! Automatyzacja to ogromna szansa, która wraz ze sztuczną inteligencją odmieni rynek pracy, tak jak kiedyś zrobiło to wynalezienie elektryczności… budzącej jeszcze nie tak dawno temu podobne obawy.

BEZPŁATNA KONSULTACJA

Porozmawiajmy
o automatyzacji w Twojej firmie!

Powiedz nam o swojej działalności, procesach i potrzebach, a my podpowiemy jak automatyzacja może wesprzeć codzienną pracę Twojego zespołu.

Wyjaśnimy Ci jakie są możliwości, jak działamy i odpowiemy na wszystkie pytania. Po wypełnieniu formularza Bartek skontaktuje się z Tobą telefonicznie.

Bartek Matablewski
New Business Manager
Adres email
Numer telefonu
Temat rozmowy
Administratorem danych wprowadzonych do formularza jest Let's automate sp. z o.o. Dane osobowe będą przetwarzane w celu nawiązania kontaktu i udzielenia odpowiedzi na pytania. Więcej informacji o przysługujących prawach i zasadach przetwarzania danych, dostępne jest w polityce prywatności.
Dziękujemy za zgłoszenie!
Skontaktujemy się z Tobą telefonicznie 🎉
Oops! Coś poszło nie tak

Powiązane wpisy

Confetti start
Confetti stop